Będąc we Włoszech, spotykaliśmy krajanki zatrudnione w lodziarniach, czy restauracjach. Rozmawialiśmy o ich sytuacji, pracy, opiniach na temat Włochów etc.
Czy te sympatyczne panie były zatrudnione oficjalnie, czy nie – tego nie wiem. Generalnie odnosiły się do swojej sytuacji z dystansem. Jedna była bardziej rozmowna. Mówiła, że trzyma swojego pracodawcę krótko. Daje sobie radę, bo zna język.
Poprzedniczki z Polski podpisywały jakieś papiery, których nie rozumiały i okazywało się, że pracowały całymi dniami do wieczora, a oficjalnie (wg papieru) tylko 4 godziny… Pomijam kwestie molestowania, z którym także się spotykały…
Nie warto się naharować, by potem nic, lub prawie nic za to nie otrzymać.
Wczoraj na stronie internetowej Ambasady RP w Rzymie pojawiło się ostrzeżenie przed nielegalnymi ofertami pracy. Przekierowuje ono na stronę naszego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, gdzie pełny komunikat w tej sprawie jest opublikowany. Związany jest z sezonem na zbiory owoców cytrusowych we Włoszech i pojawiającymi się w związku z tym problemami.
Pozwolę sobie zacytować ten tekst:
W związku ze stwierdzonymi w ostatnich tygodniach na terenie Włoch przypadkami nieuczciwości miejscowych pracodawców, zatrudniających obywateli polskich przy sezonowym zbiorze owoców cytrusowych, Ministerstwo Spraw Zagranicznych przestrzega przed korzystaniem z usług nielegalnych pośredników, zamieszczających oferty pracy w polskiej prasie i na stronach internetowych. Zaleca się, aby wyjazd do pracy za granicą poprzedziła weryfikacja rzetelności oferty zatrudnienia. Odradza się zawieranie umów z niesprawdzonymi firmami lub nielegalnymi pośrednikami, zarówno polskimi, jak i włoskimi, oferującymi wyjazdy do pracy sezonowej lub pomoc w uzyskaniu zatrudnienia. Osoby, które skorzystają z takiej propozycji powinny się liczyć z możliwością wystąpienia problemów z otrzymaniem umówionej zapłaty oraz uzyskaniem innych, niezbędnych świadczeń pracowniczych. Wysoce ryzykowny jest również samodzielny przyjazd do Włoch w celu podjęcia pracy, bez dokładnego zapoznania się z zasadami i warunkami zatrudnienia, wcześniejszego uzgodnienia sprawy z przyszłym pracodawcą, znajomości przynajmniej podstaw języka włoskiego oraz bez finansowego zabezpieczenia umożliwiającego pokrycie kosztów powrotu do kraju w przypadku nie znalezienia pracy. Osoby, które uzyskają zatrudnienie winny zawrzeć umowę o pracę na piśmie.
Pamiętajmy, że takie sytuacje zdarzają się nie tylko we Włoszech.
Nie jedźcie „w ciemno” do pracy, nie korzystajcie z usług różnych pośredników – cwaniaków. Nie dajcie się wykorzystywać!
Tak, pewnie tak jest