Jadąc do Chorwacji, często zapominamy, że ten kraj jeszcze do Unii Europejskiej nie przystąpił. Nie ma to może wielkiego znaczenia dla wypoczynku nad pięknym Adriatykiem, ale na życie obcokrajowców nieco wpływa.
Do Chorwacji co roku przyjeżdżają, głównie samochodami, miliony turystów z całej Europy. W sytuacji, gdy ten kraj jest poza Unią i układem z Schengen, owi turyści stoją na przejściach granicznych, czekając na kontrole. Czasami są to długie kolejki…
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, czyli EKUZ (ang. EHIC) wydawana przez NFZ nie obejmuje terytorium Chorwacji. Rozsądnie jest więc zadbać o swoje bezpieczeństwo i zdrowie, wykupując ubezpieczenie pokrywające ewentualne koszty leczenia.
Ceny połączeń komórkowych w roamingu są wysokie, ale w przypadku Chorwacji sporo wyższe, ponieważ jej operatorzy telekomunikacyjni nie są związani dyrektywami Unii i nie stosują eurotaryf.
Chorwacja jest państwem kandydackim od 2004 roku. W dalszym ciągu 30% rozdziałów Acquis communautaire (skumulowane prawo unijne), niezbędnych do akcesji, jest negocjowanych.
Postawiony jakiś czas temu cel – przystąpienie Chorwacji do Unii Europejskiej w 2011 roku chyba ma małe szanse powodzenia.
Ostatnio pojawił się pomysł połączenia akcesji Chorwacji z przystąpieniem do Unii Islandii. Skoro negocjacje z Islandią otwarto 17 VI 2010, to nie wygląda na to, by doszło do zamknięcia tego procesu w przyszłym roku.
Potem czeka układ z Schengen…
Przyjdzie nam jeszcze tracić czas na granicach i drogo płacić za wygodne dzwonienie z komórek w Chorwacji…
Aktualizacja: Chorwacja zakończyła negocjacje z Unią Europejską 30 VI 2011. Teraz Chorwaci czekają jeszcze na ratyfikowanie układu akcesyjnego przez poszczególne państwa Unii. Zakłada się, że wszystko zostanie sfinalizowane do połowy 2013 r.