Największa grupa turystów w Livigno to Polacy, no może poza Włochami. Wokół widać polskie rejestracje samochodów. Polski język słychać na stokach narciarskich, na wyciągach, w gondolkach, w restauracjach. Jak w Zakopanem.
Poza rodakami jest tu nieco Niemców, Czechów, Słoweńców, Rosjan. Holendrów jak na lekarstwo. To akurat jest korzystne, bo nasz pobyt zbiegł się w czasie z ich feriami zimowymi, co przekłada się na wielkie korki na autostradach w Niemczech. A tu szczęśliwie spokój…
Ciekawy jestem co przyciąga do Livigno Polaków? Atrakcyjne turystycznie miejsce? Interesujące trasy narciarskie – zjazdowe, biegowe? Ceny usług, ceny towarów w sklepach?
Dojazd na miejsce jest taki sobie…
Co Was przyciąga do Livigno?
Inne wpisy na temat Livigno:
- Infrastruktura narciarska w Livigno
- Dojazd do Livigno we Włoszech
- Tanie Livigno może stać się drogie…
Pingback: Dojazd do Livigno we Włoszech | Peregrynacje.pl - blog