Vernaccia di San Gimignano z Pietrafitta

W Toskanii, w połowie drogi pomiędzy Sieną a Florencją leży ciekawe miasteczko – San Gimignano. Jest interesujące, ponieważ  zachowało swój średniowieczny charakter do dzisiaj, jak mało które miasto we Włoszech.

Byliśmy w San Gimignano kilka razy. Poprzednio jednak nie zainteresowaliśmy się lokalną specjalnością winiarską, jaką jest Vernaccia di San Gimignano, lokalne wytrawne białe wino wytwarzane z winogron Vernaccia.

Tradycja wytwarzania wina z Vernacci sięga tam XIII w. Od dawnych czasów uchodzi ono za jedno z najlepszych białych win włoskich. Wyczytałem, że wytwarza się także wina Vernaccia na Sardynii i w regionie Marche, ale to podobno nie są te same szczepy winogron, a Vernaccia z okolic San Gimignano jest szczepem najstarszym.

Tym razem postanowiliśmy więc spróbować. Od razu powiem, że to dobre wino. Ma interesujący i specyficzny smak. Vernaccia di San Gimignano podlega kontroli pochodzenia DOCG (Denominazione di Origine Controllata e Garantita), produkowana jest tylko tu, w okolicach średniowiecznego miasta (rejon Comune di San Gimignano).

Ciekawa była nasza wizyta w wytwórni wina Pietrafitta. Fattoria di Pietrafitta położona jest niedaleko San Gimignano. Produkują tam wino z winogron Vernaccia od wielu lat. Chwalili się, że byli pierwszym znanym producentem tego wina i pierwotnie nazywało się ono Vernaccia di Pietrafitta.  Podobno władze pobliskiego miasta zaproponowały, aby utworzyć tam region winiarski, stąd Vernaccia di San Gimignano.

Przechodząc przez magazyn, zauważyłem, że właśnie przygotowywany był spory transport Vernacci do Polski. Na kartonach znalazłem napisaną nazwę polskiej sieci delikatesów. Osoba oprowadzająca nas po fattorii powiedziała, że to pierwszy transport do Polski i że traktują nasz rynek poważnie i perspektywicznie. Ciekawe… Jeszcze ciekawsze było to, że ta osoba była kilka miesięcy wcześniej w naszym kraju i jak stwierdziła bardzo jej się Polska podobała. Nie wiem czy to tylko kurtuazja, czy szczerość, ale było miło to usłyszeć.

Najważniejsze jest jednak, że Vernaccia di San Gimignano będzie dostępna w Polsce. Nie wiem jaka będzie cena – sam jestem tego ciekaw. Jak zobaczycie – spróbujcie.