Dbając o łatwy dostęp do informacji, czyli do Internetu z rożnych urządzeń jakie współczesny człowiek posiada (notebooki, tablety, smartfony), przed ostatnim wyjazdem do Włoch zakupiłem mały, przenośny router LTE. Po włożeniu karty SIM udostępnia on komórkowy Internet nawet 10 urządzeniom. Czyli 1 karta SIM obsłuży wszystkie Wasze gadżety. Przetestowałem go w domu na karcie Plusa i działał na 4G “jak burza”.

Po przyjeździe do Włoch, sprawdziłem, że zasięg w pokoju mam niezły z Vodafone i TIM, więc w pobliskiej większej miejscowości poszedłem do punktów tych firm. Kolejka dłuższa była w TIM, wobec tego w końcu kartę kupiłem w Vodafone. Oferta była niezła – 30€ za 7GB danych w ciągu 1 miesiąca. Porównajcie to z obecnymi kosztami roamingu danych! Mój operator proponował specjalny pakiet 500 MB za 99zł, hmm… 

Tym razem, w odróżnieniu od poprzednich zakupów, wszystko było załatwione elektronicznie i dostałem do ręki tylko kartę SIM, bez żadnych papierów. Dodam, że przy sprzedaży karty wymagany jest dokument tożsamości (dowód osobisty lub paszport), jego kopię załączają sobie do umowy. Jakaś umowa była przesłana na mój adres email. Ale tam były tylko dane osobowe, bez informacji o tym jak skonfigurować urządzenie do transmisji danych. A szkoda, bo to okazało się ważne.

Zabrakło bowiem podstawowej informacji o konfiguracji punktu dostępowego APN. Nie bardzo wiedziałem jaki wpisać. W moim notebooku znalazłem stary wpis konfiguracyjny na web.omnitel.it. Zadziałało. Ale potem poszukałem w sieci na stronach Vodafone informacji na ten temat i niestety informacje (tylko po włosku) nie były zbyt jasne.

W kontekście konfiguracji urządzeń przenośnych pojawiał się tam wielokrotnie APN mobile.vodafone.it. Wpisałem więc ten APN do mojego routera. Zadziałało. Ale następnego dnia rano router nie mógł podłączyć się do Internetu i otrzymałem dziwne SMSy z informacją o wyczerpaniu kredytu. Po południu router jeszcze raz zadziałał, ale potem już nie. Notebook z tą samą kartą SIM działał, więc trochę się zdziwiłem.

Pojechałem do punktu, gdzie zakupiłem kartę i poprosiłem o wyjaśnienie. Pan coś niejasno mówił, że karta ma ciągle dostępne gigabajty danych, ale jak zrozumiałem ów APN mobile.vodafone.it jest tylko dla smartfonów i ma coś wspólnego z połączeniami minutowymi. Co w kontekście tylko transmisji danych nie ma żadnego znaczenia. Wniosek był taki, że APN web.omnitel.it powinien działać.

Najwyraźniej z jakiegoś powodu sieć Vodafone zablokowała mój router z tą kartą SIM. Po zmianie APN dalej bowiem nie działał, a inne urządzenia z ustawieniem web.omnitel.it działały dobrze.

Poszukałem w necie informacji na ten temat. I w końcu gdzieś trafiłem na wyjaśnienia, oczywiście po włosku (nieco pomógł Google tłumacz), że są różne APNy dla smartfonów i dla urządzeń typu tablet czy notebook. Do tych drugich trzeba używać APN web.omnitel.it. Irytujące. Dodam, że pojawiły się tam także osobne APNy, jak blackberry.net dla Blackberry i iphone.vodafone.it dla urządzeń Apple’a. To już chyba przesada…

Piszę o tym, by Was uczulić. Kupujcie lokalne karty SIM do transmisji danych, bo to się opłaca, tylko przy tym zawsze zapytajcie o właściwą konfigurację – jaki APN wpisać w Waszym urządzeniu. Ta sugestia jest oczywiście istotna w przypadku wszystkich państw i firm.

Jeśli więc kupicie kartę do Internetu we Włoszech i będzie to SIM Vodafone, to w Waszym routerze/tablecie/notebooku wpiszcie APN web.omnitel.it, użytkownik – puste i hasło – puste. Powinno działać bez niespodzianek.

Podobne wpisy:
Roaming w Unii normalnieje
Zakup karty SIM do Internetu w Hiszpanii