Przez lata korzystaliście pewnie wielokrotnie z możliwości Google Earth, czy choćby z map Googla z widokiem satelitarnym. Zdjęcia Ziemi z kosmosu robią wrażenie i w dużej skali, i w zbliżeniu. Niesamowite są możliwości współczesnej technologii obrazowania, jeśli spojrzy się na ostatnie fotografie, na ich szczegółowość.
Korzystając z technologii Google Earth Engine oraz Time Machine z laboratorium CREATE Uniwersytetu Carnegie Mellon, można było zrealizować ciekawy projekt Timelapse. Zebrano miliony zdjęć z bogatych zasobów NASA i ESA z lat 1984-2016, wybierając te bez chmur i złożono je w sekwencje tak, aby można było to obejrzeć jako krótki film. Można także zmieniać skalę powiększenia oglądanego obszaru.
Efekty są bardzo interesujące. Zmiany na Ziemi w ciągu ostatnich 32 lat mogą zaskakiwać. Doskonale widać skutki działania człowieka oraz efekty globalnego ocieplenia, w które niektórzy nie wierzą, uważając je za wymysł Chińczyków…
Zresztą zobaczcie sami. Zdjęcia kilku wybranych miejsc Google przetworzył na filmy opublikowane na YouTube. Te polecam szczególnie, ponieważ jakość wizualna jest lepsza.
Szybko rozrastające się Las Vegas w Newadzie – miasto na pustyni, komponuje się na ujęciu z pobliskim sztucznym jeziorem Mead na rzece Kolorado, w którym to zmniejsza się ostatnio poziom wody.
Na świecie zaczyna brakować słodkiej wody. W wielu miejscach opady się zmniejszyły, a oprócz tego człowiek, wykorzystując wodę, przyczynił się do jej ubytku w naturalnych zbiornikach, jak w bardzo pouczającym przypadku Jeziora Aralskiego. W jego wschodnim basenie powstała pustynia. To przykład jednej z największych katastrof ekologicznych.
Warto spojrzeć jak w okolicach Fort McMurray, w Kanadzie rozrastają się obszary odkrywkowego wydobycia roponośnych piasków bitumicznych, oczywiście kosztem dziewiczych lasów.
A propos lasów, zobaczcie jak znikają lasy deszczowe w Amazonii. Chyba najbardziej dramatycznie ten proces przebiega w brazylijskim stanie Rondonia.
Kolejny przykład naszej działalności i postępującej urbanizacji pokazuje ujęcie z Dalian w Chinach. Szczególnie wiele mówi przyspieszenie tego procesu wraz z upływem czasu.
A na koniec może znowu nawiązanie do tematu globalnego ocieplenia, które oczywiście najlepiej obrazują topniejące lodowce. Antarktyczny lodowiec Shirase wygląda początkowo, jakby się nie zmieniał, ale w pewnym momencie zaczyna spływać do oceanu i to coraz szybciej. To oczywiście przypadek…
W tym kontekście nie powinna zaskakiwać decyzja naukowców i działaczy ekologicznych o skopiowaniu amerykańskich baz danych zawierających dane z badań klimatycznych i umieszczeniu ich kopii na serwerach poza granicami USA, czyli poza jurysdykcją nowego prezydenta. Obawiają się, że Donald Trump może chcieć usunąć te niezgodne z jego wizją świata, “nieprawdziwe” dane. Oby ich obawy były płonne.