Florencja (wł. Firenze)
Florencja jest stolicą regionu Toskania i prowincji Florencja. Otoczona wzgórzami, leży nad rzeką Arno, która przepływa przez miasto, historyczne centrum jest na prawym brzegu.
Florencja była ważnym miejscem w historii regionu, Włoch, a również i świata. Szczególnie jej znaczenie w sferze nauki i sztuki w okresie Renesansu jest nie do przecenienia.
Dojazd
Lotnisko międzynarodowe Amerigo Vespucci jest stosunkowo niedaleko miasta. Można w ok. 15 min. dojechać do centrum taksówką, czy autobusem.
Samochodem najprościej dojechać autostradami A1 od północy lub południa oraz A11 od zachodu, są też drogi ekspresowe "Fi-Pi-Li" z zachodu z Livorno i Pizy oraz z południa "Firenze-Siena" (czy "Fi-Si") oczywiście ze Sieny.
Ruch samochodowy w centrum Florencji jest ograniczony, a wjazd do historycznego centrum samochodem jest dozwolony tylko mieszkańcom. Warto zakazów przestrzegać, bo są one egzekwowane... Strefy obszaru ograniczonego ruchu można zobaczyć na oficjalnej stronie miasta, niestety po włosku (javascript powinien być włączony...). Centrum historyczne to Zona A.
Przy okazji uwaga - kiedyś jeździło się samochodem po Florencji normalnie, czyli przewidywalnie. Ostatnio już tak nie jest. Jazda autem po Florencji zaczyna przypominać jazdę po Paryżu. Jeśli nie masz oczu wokół głowy i szybkiego refleksu, możesz mieć kłopoty. Gwałtowna zmiana pasa ruchu, często bez migacza, ścinanie zakrętów, bezceremonialne wciskanie się na drugi pas ruchu etc. są na porządku dziennym. Można tam zobaczyć wiele samochodów z poobijanymi zderzakami, czy błotnikami. Zresztą na autostradach także zmiany pasów bez migacza, czy jazda "okrakiem" na pasach ruchu to nowy standard. Bądźcie czujni!
Parkingi i miejsca parkingowe są płatne - 1 € za godz. i więcej, miejcie monety! Poza tym takich miejsc na ulicach w pobliżu centrum za wiele nie ma. Ostatnio, poszukując miejsc parkingowych, dojechaliśmy do stacji kolejowej Santa Maria Novella (na tyłach kościoła o tej nazwie). Pod stacją (główny dworzec Florencji) znajduje się wielki podziemny piętrowy parking. Zazwyczaj sporo tam aut. Górne poziomy są pełne, ale niżej są jeszcze miejsca. Niestety jest strasznie drogi. Dwie 1-sze godziny 2 €, następne 3 €. Byliśmy we Florencji kilka godzin i sam parking kosztował nas 19 €...
Uwaga ogólna – turyści najchętniej podjeżdżają autem do samego centrum miasta, czy w najbliższą okolicę zabytku, który chcą zwiedzić. Często rozsądniej jest pozostawić samochód nieco dalej i podejść pieszo. Po pierwsze łatwiej tam o miejsca parkingowe, po drugie bywają one tańsze, czy wręcz trafić można na darmowe.
Z doświadczenia wiem, że duże miasta lepiej odwiedzać w dni wolne (soboty, szczególnie niedziele) kiedy lokalni mieszkańcy nie jadą do centrum do pracy, czy na zakupy. Dla turystów jest wtedy nieco więcej miejsca.
Historia
Florencja została założona przez Juliusza Cezara w 59 r. p.n.e. jako kolonia dla byłych żołnierzy. Nazwana Florentia (Kwitnąca), zbudowana na wzór obozu wojskowego, z dwoma głównymi ulicami (cardo o przebiegu północ-południe i decumanus wschód-zachód) krzyżującymi się w miejscu obecnego Piazza della Repubblica. W tym miejscu było niegdyś forum.
Dzięki dobremu położeniu miasto rozwijało się, przeobrażając się w centrum handlowe regionu, by w III w. stać się stolicą prowincji. Potem Florencja, jak cały region przeżyła kilka wieków najazdów i wojen. Od około roku 1000 miasto ponownie zaczęło się rozwijać. Pod rządami Hrabiny Matyldy Toskańskiej w latach 1069-1115 Florencja stała się wiodącym miastem Toskanii.
W 1293 r. ustanowiono konstytucję Ordynację Sprawiedliwości, która zapewniała kadencyjność i obieralność władzy, sprawowanej przez 9-cio osobową Signorię. Przez kolejne stulecia dynamicznego rozwoju, Florencja jako centrum bankowości i handlu międzynarodowego odgrywała ogromną rolę w Europie. Lokalnie podporządkowano okoliczne ośrodki Pizę, Sienę, Pistoię, Arezzo.
W poł. XIV w. licząca ok. 90.000 mieszkańców metropolia była jedną z największych w Europie. Jednak Czarna Śmierć, czyli epidemia dżumy w 1348 r. zmniejszyła liczbę obywateli miasta o połowę...
Druga połowa XIV w. przez bankructwa kilku bogatych rodzin i zarazę to ciężkie czasy dla miasta. W XV w. na scenie pojawia się Cosimo de’ Medici Starszy bogaty bankier (także papieża), który dzięki ogromnym wpływom zdobywa władzę. Władzę rzeczywistą, władzy formalnej – oficjalnego stanowiska nie chciał przyjąć. Niesamowite bogactwo pozwalało mu budować piękne pałace, sponsorować kościoły, objąć mecenatem artystów. Również jego syn Piero, a zwłaszcza wnuk Lorenzo (zwany il Magnifico - Wspaniały) byli wielkimi mecenasami sztuki. De Medici byli zleceniodawcami wielu prac Michała Anioła, Leonarda da Vinci, czy Botticellego. Walnie przyczynili się do rozkwitu Renesansu.
Krótko po śmierci Lorenzo i po ataku Francji, do Florencji powróciła na chwilę republika. Po powrocie w 1512 r. Medyceuszy do władzy, sprawowali ją jako dziedziczni książęta Florencji (od 1537 r.) i Wielcy Książęta Toskanii (od 1569 r.). Pogoń rządzących za władzą na początku XV w. znalazła swój opis w traktacie Książę Niccolò Machiavellego.
Ród Medyceuszy wymarł w 1737 r. i władzę w Wielkim Księstwie Toskanii przejął dom Habsbursko-Lotaryński, z przerwą w czasie wojen napoleońskich. Leopold II Habsburg abdykował w 1859 r. na rzecz Wiktora Emmanuela, pierwszego króla Włoch. Florencja przystąpiła do nowego Królestwa Włoch i była jego stolicą w latach 1865–70. Postanowiono unowocześnić miasto poprzez budowę szerokich ulic i wielkich placów, niestety niszcząc przy tym wiele średniowiecznych zabytków Florencji...
Zabytki kultury i sztuki były niszczone nie tylko przez ludzi. Także natura odegrała swoją rolę – Arno kilkakrotnie w czasie wielkich powodzi niszczyło mosty, ale najgorsza była powódź z 1966 r. kiedy wody rzeki zalały miasto niosąc prawdziwe spustoszenie.
Aktualna pogoda we Florencji.
Co ciekawego można zobaczyć
Kościół Santa Maria Novella (znajdujący się niedaleko głównej stacji kolejowej Florencji, przy Piazza Santa Maria Novella) to kościół i klasztor Dominikanów zbudowany w okresie 1279-1360 na miejscu wcześniejszego obiektu z IX w., stąd nazwa - Nowy. Kościół był konsekrowany w 1420 r., a marmurową fasadę ostatecznie ukończono w 1470 r. Z prawej strony fasady wchodzi się do ogrodu i tam kupuje bilety do kościoła, który poza czasem liturgii jest muzeum. Wnętrze zdobią piękne freski. Bogate florenckie rody fundowały kaplice, co zapewniało im wieczny spoczynek w świętym miejscu. Dzięki dawnym sponsorom, dzisiaj możemy podziwiać dzieła wielkich artystów tych czasów (np. fresk Masaccia "Trójca Święta").
W drugiej poł. XVI w. dokonano zmian modernizacyjnych wewnątrz kościoła, zaprojektowanych przez Giorgio Vasariego. Kolejne zmiany miały miejsce w XIX w.
Na fasadzie można zobaczyć dwa przyrządy astronomiczne z 1572 r. dodane przez astronoma Cosima I - zegar słoneczny oraz sferę armilarną (przyrząd do wyznaczania współrzędnych równikowych i ekliptycznych ciał niebieskich) w postaci dwóch metalowych kół, których przeznaczenie można zrozumieć po przeczytaniu opisu znajdującego się wewnątrz kościoła. W południe, w dniu przesilenia wiosennego rzucany jest na ścianę cień krzyża.
Otwarte dla zwiedzających w dni powszednie w godz. 09:00-17:30, w piątki 11:00-17:30, w soboty 09:00-17:00, w niedziele i święta 13:00-17:00. Wstęp jest płatny - bilet normalny 3,50 €, dla osób w wieku ponad 65 lat i dzieci poniżej 5 lat za darmo.
Najbardziej znanym obiektem Florencji jest katedra Santa Maria del Fiore z wielką kopułą i piękną kampanilą. Budowę na miejscu poprzedniej katedry z V w. rozpoczęto w 1296 r. w stylu gotyckim, a zakończono w 1436 r. kopułą projektu Filippo Brunelleschiego. Kopuła pozostaje do dzisiaj największą na świecie zbudowaną z cegieł. Duomo (czyli katedrę) zaprojektował Arnolfo di Cambio, spod którego ręki wyszły również projekty kościoła Santa Croce i Palazzo Vecchio.
Po jego śmierci budową kierował Giotto, autor stojącej przy katedrze dzwonnicy – kampanila wraz z kopułą tworzą charakterystyczny obraz katedry, widoczne są z daleka ponad dachami domów. Obie są też dobrymi punktami widokowymi na miasto. Kolejni architekci kontynuowali budowę, powiększając jeszcze oryginalny plan duomo. Katedra z zewnątrz jest pięknie zdobiona marmurami o różnym kolorze oraz freskami. Fasada została ukończona w tym kształcie dopiero w XIX w. Wzory odpowiadają tym ze ścian wieży i stojącego naprzeciwko katedry baptysterium.
Wstęp do wnętrza katedry jest wolny od opłat, lecz wejście na platformę widokową na szczycie kopuły po pokonaniu 463 stopni jest już płatne - 8 €. Za naszej bytności, do tego wejścia stała długa kolejka, więc weszliśmy na dzwonnicę - Campanile di Giotto. Wstęp także płatny, ale 6 €. Tu przynajmniej nie było kolejki. Ostatnia, najwyższa platforma dzwonnicy (na dachu) znajduje się tylko nieco poniżej tej na kopule. Trochę trzeba się zmęczyć, pokonując 414 stopni, ale widok na Florencję roztacza się wspaniały. Potrafi tu wiać bardzo silny wiatr.
Katedra jest otwarta latem dla zwiedzających w dni powszednie (oprócz czwartku) w godz. od 10:00 do 17:00, w sobotę od 10:00 do 16:45, w święta od 13:30 do 16:45, w czwartki od 10:00 do 16:30. Na kopułę można wejść poniedziałek - piątek w godz. od 08:30 do 19:00, w sobotę od 08:30 do 17:40, najpóźniej na 40 min. przed zamknięciem. Wejście na dzwonnicę w godz. od 08:30 do 18:50, także najpóźniej na 40 min. przed zamknięciem.
Baptysterium św. Jana – Battistero di San Giovanni jest jednym z najstarszych budynków miasta. Budowane było w latach 1059-1128 w stylu romańskim. Jest znane ze swych 3 par rzeźbionych drzwi wykonanych z brązu, szczególnie ostatnich, wykonanych w latach 1425–52 przez Lorenzo Ghiberti, zwanych "Bramy Raju" (wejście wschodnie – od katedry). Ich 10 płaskorzeźbionych paneli uznano za arcydzieła wczesnego Renesansu. Wstęp do wnętrza płatny 4 €, poniedziałek - sobota w godz. 12:15 - 18:30, pierwsza sobota miesiąca oraz w niedziele i święta 08:30-13:30.
Wnętrze katedry kontrastuje z fasadą swoją skromnością – to pierwsze wrażenie. Jest tu mało zdobień, na tym tle wyróżnia się w kopule wielki fresk "Sąd Ostateczny" z drugiej poł. XVI w. malowany przez Vasariego (dokończony przez Zuccariego). Za to skala wielkości kościoła jest niesamowita. Wysokość nawet nieco przytłacza. Wystarczy spojrzeć na frontowe drzwi, stojąc przy nich od wewnątrz, na ich olbrzymie zasuwy.
Zazwyczaj na placu przed duomo są tłumy turystów i trzeba stać w kolejce do wejścia do katedry. Zabawne są liczne zastępy ciemnoskórych sprzedawców "dzieł sztuki" i okularów, którzy widząc patrole policji błyskawicznie zwijają swoje kartonowe "stragany".
Idąc niedaleko od katedry na północ, ulicą Borgo San Lorenzo, traficie do bazyliki San Lorenzo. To jeden z największych kościołów Florencji i miejsce wiecznego spoczynku ważnych członków rodziny Medyceuszy. Jest widoczny z daleka, ponieważ zwieńczony jest dużą kopułą, chociaż znacznie mniejszą od katedralnej. Pierwsza świątynia w tym miejscu powstała już w IV w., przebudowana w stylu romańskim w XI w., została kolejny raz przebudowana w pierwszej poł. XV w.
Bazylikę zaprojektował Filippo Brunelleschi, aczkolwiek po jego śmierci wprowadzono szereg zmian. Jest na pewno autorem transeptu i starej zakrystii, której dekorowaniem zajmował się Donatello. Inny fragment obiektu – Biblioteka Laurenziana (Biblioteca Medicea Laurenziana) jest dziełem Michała Anioła. Przygotował on także jeden z projektów fasady, której jednak nie wykończono. Dzisiaj fasada nie wygląda pięknie, jej surowa ceglana ściana była przygotowana do wykończenia marmurem i tego wyraźnie brakuje.
Wstęp do bazyliki jest płatny 3,50 €, dzieci do 11 lat za darmo, w godz. 10:00-17:00, w niedziele 13:30-17:00.
Wstęp do muzeum Kaplic Medyceuszy (wł. Museo delle Cappelle Medicee), wejście od tyłu, od strony kopuły, płatny 6 €, obywatele Unii w wieku 18-25 lat 3 €, młodzież z UE do lat 18 oraz osoby ponad 65 lat za darmo (mogą sprawdzać dokumenty). Otwarte dla zwiedzających w dni powszednie 08:15-16:50, zamknięte w 2-gą i 4-tą niedzielę oraz 1-szy, 3-ci i 5-ty poniedziałek miesiąca.
Kierując się na północ od kopuły bazyliki San Lorenzo, ulicą Via dell'Ariento dojdziecie do pobliskiej hali targowej, zresztą cała ta ulica to wielki rynek, można tam kupić np. wyroby ze skóry. Jak napisałem na blogu, można tam także dobrze zjeść na piętrze hali, czyli Mercato Centrale.
Jeśli interesują Was XV-wieczne freski, możecie zajrzeć do dawnego klasztoru, obecnie muzeum San Marco (wł. Museo di San Marco). Droga od katedry na północ ulicami Via de Martelli oraz Via Camillo Cavour na Piazza di San Marco. Klasztor w tym miejscu funkcjonował od XII w. W latach 30-tych XV w. został przejęty przez Dominikanów i na ich prośbę Cosimo de' Medici Starszy ufundował przebudowę obiektu.
Znany malarz dominikanin Fra Angelico udekorował cele mnichów religijnymi freskami, które można podziwiać obecnie. W osobnych salach zebrano sporo dzieł sztuki z tego okresu, również pędzla Fra Angelico oraz malarzy z XV i XVI w. W drugiej poł. XV w. przebywał w San Marco dominikanin znany ze swej religijnej działalności Girolamo Savonarola. Jego cela jest udostępniana zwiedzającym. Interesująca także była wystawa poświęcona dawnej sztuce kaligrafii i zdobienia ksiąg.
Wstęp 4 € bilety normalne, 2 € obywatele UE w wieku 18-25 lat, obywatele UE poniżej 18 lat, powyżej 65 lat za darmo, uwaga — seniorom sprawdzali paszporty. Otwarte dla zwiedzających od poniedziałku do piątku w godzinach 08:15-13:50 oraz w soboty niedziele i święta 08:15-16:50. Nieczynne w 1-szą, 3-cią i 5-tą niedzielę miesiąca oraz w 2-gi i 4-ty poniedziałek miesiąca.
Na południe od katedry, idąc w stronę rzeki traficie na kolejny znany obiekt jakim jest Palazzo Vecchio ze swoją wieżą, która tworzy wraz z duomo specyficzny widok linii nieba centrum Florencji. Pałac usytuowany na Piazza della Signoria (budowa 1298-1314, zmiany XV w.) był i jest siedzibą władz miejskich. Przed pałacem można podziwiać szereg ciekawych rzeźb, z Dawidem Michała Anioła na czele (replika, oryginał bezpieczny w muzeum).
Obok, na prawo od wejścia do Palazzo Vecchio, w uliczce w stronę Arno (właściwie to dziedziniec, zwany Piazzale degli Uffizi), znajduje się wejście do jednej z najwspanialszych galerii malarstwa - Galleria degli Uffizi. Mieściły się kiedyś w tych budynkach biura magistratu, stąd obecna nazwa.
W galerii można na własne oczy zobaczyć bardzo dużo cennych i znanych z wielu publikacji dzieł sztuki. Myślę, że warto tu zajrzeć. Tym bardziej, że bilety nie są horrendalnie drogie.
Czeka Was jednak niespodzianka w postaci długiej kolejki po bilety. Jeśli nie stawicie się rano, to możecie sporo czasu spędzić czekając na wejście zamiast zwiedzać galerię...
Widząc kolejki, których długość ocenialiśmy na ponad godzinę stania, długo twierdziliśmy, że skarby Renesansu wolimy oglądać w albumie... Ale ostatnio się złamaliśmy i weszliśmy do galerii praktycznie bez kolejki, kupując bilety w przedsprzedaży. Na blogu opisałem nasze wrażenia z Galerii Uffizi i ten nasz szybki zakup biletów. W kolejnym wpisie na blogu opisana jest inna opcja zakupu biletów.
Otwarte wtorek-niedziela, 08:15-18:50, poniedziałki nieczynne, bilety normalne 6,50 € lub 11 €, gdy jest wystawa. Dla obywateli UE są zniżki, do 18 lat i powyżej 65 wchodzi się za darmo, a w wieku pomiędzy 18-25 lat za 3,25 € lub 5,50 €. Można zakupić bilety w przedsprzedaży za dodatkową opłatą 4 €.
Idąc obok galerii w kierunku Arno, dochodzicie do rzeki niedaleko Ponte Vecchio – widok dość niesamowity. Ponte Vecchio to most na Arno, który zbudowany w 1345 r. z kamienia, o konstrukcji segmentowych łuków, był na owe czasy osiągnięciem inżynierskim. Na moście znajduje się dwupoziomowa galeria. Na piętrze było przejście łączące pałace Medicich (Pitti z Vecchio), nie musieli się oni mieszać z tłumem i narażać na niebezpieczeństwo... Pod korytarzem są kramy i sklepy. Jest to miejsce ciągle żyjące, pełne sklepików z biżuterią, od złota jest aż żółto.
Przy czym uważajcie - ceny są tu wyższe niż kilka ulic dalej, w centrum miasta. Most Ponte Vecchio warto oglądać przed południem. Wtedy bowiem jego charakterystyczna, zabudowana - ciekawsza strona jest oświetlona słońcem.
Ponte Vecchio przetrwał wiele powodzi, również tą z 1966 r. Jako jedyny most na Arno nie został zniszczony przez Niemców podczas II Wojny Światowej. Niesamowite wrażenie robią przybudówki doklejone do mostu jak jaskółcze gniazda, podparte od dołu drewnianymi belkami. Że też to się jeszcze wszystko kupy trzyma....?
Nieco w górę rzeki, za mostem Ponte alle Grazie znajduje się Bazylika Św. Krzyża (Basilica di Santa Croce). Kościół budowany przez Franciszkanów w latach 1294-1442, jest największym kościołem franciszkańskim na świecie. Z zewnątrz nie jest tak okazały jak duomo, ale wewnątrz jest co oglądać. Są tu groby sławnych mieszkańców Florencji: Michała Anioła, Machiavellego, Galileusza, Gioacchina Rossiniego, jest cenotaf Dantego (spoczywa w Rawennie) itd. Ściany pokrywają freski Giotta, jego uczniów i naśladowców. Obok, w części klasztornej można zajrzeć do kaplicy Cappella Pazzi, projektu Brunelleschiego.
Czas zwiedzania od 09:30 w dni powszednie i od 13:00 w święta, do 17:30, ostatnie wejście możliwe o 17:00. Wstęp płatny: bilet normalny 5 €, ulgowy 3 € dla osób w wieku 11-17 lat, dzieci poniżej 11 lat za darmo. Jest jeszcze interesująca opcja biletu rodzinnego, czyli mama i tata po 5 €, a dzieci poniżej 18 lat za darmo.
Dla zainteresowanych polecam uwadze oficjalną stronę muzeum L'Opera di Santa Croce, wprawdzie po angielsku, ale umożliwia bliższe przyjrzenie się architekturze obiektu i sztuce zgromadzonej w jego wnętrzu. Z głównego menu trzeba wybrać Architecture & art, a potem warto przejrzeć Architectural spaces oraz Theme-based routes.
Jeśli interesujecie się innymi kulturami, to możecie zajrzeć do znajdującej się stosunkowo niedaleko Santa Croce (kilka przecznic na płn-zach, przy Via Luigi Carlo Farini) Wielkiej synagogi, włoska nazwa Sinagoga e Museo Ebraico di Firenze. Wielka synagoga zbudowana w latach 1874 – 1882 jest największą synagogą w środkowo-południowej Europie. Charakterystyczny budynek z wielką kopułą dobrze wpisuje się we florencką architekturę. Wnętrze różni się od naszych kościołów, więc sądzę, że warto je zobaczyć.
Jest to obiekt ciągle czynny, więc z uwagi na bezpieczeństwo okolica jest monitorowana, a wstęp jest możliwy jeśli w zamykanych szafkach przy kasie pozostawi się wszystkie rzeczy, torebki, wszelkie sprzęty, telefony etc. Po zakupie biletu przechodzi się przez śluzę, gdzie kontrolują czy ma się przy sobie coś niebezpiecznego.
Wielka synagoga dostępna jest dla zwiedzających od czerwca do września 10:00-18:30, w piątki do 17:00, w pozostałe miesiące do 10:00-17:30, w piątki do 15:00, natomiast w soboty i święta hebrajskie zwiedzanie nie jest możliwe. Wstęp płatny, bilet normalny 6,50 €.
Przechodząc Ponte Vecchio na drugą stronę Arno dochodzi się do Palazzo Pitti, to późniejszy pałac Medicich. Wielki budynek wznosi się koło parku Giardino di Boboli. Ogród pnie się w górę na wzgórze, z którego roztacza się panorama starówki Florencji. Można w spokoju odpocząć i popatrzeć...
Jeszcze ładniejszą panoramę zobaczycie z położonego nieco dalej w górę rzeki placu Piazzale Michelangelo (na planach ulic czasem pokazywany jako Piazzale Michelangiolo) przy Viale Michelangelo. Widok na zabytkowe centrum miasta jest nieprzesłonięty i niesamowity. Widać dachy centrum – katedrę, Palazzo Vecchio, Santa Croce, ale także Ponte Vecchio i w perspektywie inne mosty. Warto tu zajrzeć.
Jest jeszcze wiele kościołów, pałaców na starówce. Poznając kolejne zabytki warto skosztować najlepsze lody w Il Gelato Vivoli na ulicy Via Dell’ Isola Delle Stinche, nr 7. Na linii Santa Croce – Duomo, bliżej Piazza di Santa Croce. Lodziarnia prowadzona jest przez rodzinę Vivoli od 1930 r. Pierwszy raz widziałem np. 8 wersji smaków lodów TYLKO czekoladowych..., mniam. Dla łasuchów koniecznie do odwiedzenia i spróbowania.
Podsumowując - Florencję trzeba odwiedzić, a do Sieny lubimy zaglądać. To tak trochę a propos odwiecznej rywalizacji Florencji ze Sieną... Ale oczywiście nie tylko tam, bo wiele jest ciekawych miejsc do odwiedzenia w Toskanii.