Gardaland

Dojazd autem autostradą A4, od strony Mediolanu zjazd na Peschiera del Garda, od strony Wenecji zjazd z A4 na Sommacampagna lub Peschiera del Garda. Jadąc z północy autostradą A22 z Brenner, zjechać warto w Affi i drogą SS450 kierować się na Peschiera del Garda.

Trudno nie znaleźć, korki w Peschierze są widoczne... Główne wejście do parku jest od drogi SS249, która łączy Peschierę z Lazise. Dojazd samochodem oznakowany, łatwo było trafić na parking. Parking jest olbrzymi (trzeba kawałek podejść do wejścia), więc nie mieliśmy problemu z miejscem. Opłata wynosi 5 € za dzień za auta osobowe i campery, motocykle za darmo.

Gardaland to rzeczywiście dość atrakcyjne miejsce dla fanów parków rozrywki w różnym wieku. Rozmaite zjeżdżalnie wodne, rollercoastery większe i mniejsze, "latające fotele", łódki-koła pływające po wzburzonej rzece, przepływającej przez różne "urozmaicone" miejsca itd. itp.

Zobaczycie także pokazy, jak występy na lodzie (niestety inscenizacja komentowana po włosku) w wielkim namiocie. Fragmenty rewii, filmów muzycznych naprawdę bardzo ładnie wyśpiewane i zatańczone. Myślałem, że dźwięk leci z playbacku, tak był przyzwoity, ale nie – wykonawcy mieli mikrofony i śpiewali... Były tu elementy sportowych popisów na wrotkach, czy magicznego, błyskawicznego przebierania sukienek. Nie wiem czy co roku jest to samo, pewnie nie (mam nadzieję...). Odbywa się to we wnętrzu zbudowanym na wzór teatru rewiowego.

Krótkie wyjaśnienie: niech Was nie zdziwi pusty obiekt – Palablu. Jeszcze niedawno odbywały się tam pokazy tresury delfinów, całkiem fajne. Po protestach ekologów i z uwagi na dobro zwierząt pokazy zakończono. Delfiny przeniesiono do akwarium w Genui.

Podsumowując, było czym zapełnić cały dzień i się przyzwoicie zmęczyć. Po 10,5 godz. rodzina miała dość, za wyjątkiem pociechy, która by jeszcze poszalała...

Na początku należy się zdecydować co chcemy zobaczyć i trzeba sobie zaplanować czasowo poszczególne "sesje" (występy i pokazy). Odbywają się co kilkadziesiąt minut przez określony czas, trzeba się więc odpowiednio wstrzelić. Pogoda nam średnio dopisała (w sierpniu już padały deszcze...), więc nie wytrzymaliśmy tam bardzo długo, ale ponoć na zakończenie, w nocy odbywa się pokaz sztucznych ogni.

Park latem (19 czerwiec - 11 wrzesień) jest otwarty w godzinach 10:00-23:00. Godziny otwarcia w inne dni w roku sprawdźcie na stronie parku. Bilet normalny na 1 dzień kosztuje 39,50 €, ulgowy 33 € dla osób w wieku poniżej 10 lat i powyżej 60. Dostępne są tańsze wersje biletów rodzinnych. Ciekawe opcje to zakup przez Internet, unika się bowiem stania w kolejce do kasy (bilet drukuje się samemu) i można zapłacić nieco mniej - za normalny bilet 36 € lub ulgowy 31 €, a przy zakupie z co najmniej 7-dniowym wyprzedzeniem i wybraniem konkretnej daty wizyty opłata normalna (ulgowa ta sama) wynosi 31 €.

Obok parku rozrywki otwarto także akwarium - Gardaland SEA LIFE Aquarium, pełne morskich stworzeń. Pod jednym z basenów, duży tunel pozwala przejść pod wodą i patrzeć z dołu na przepływające rekiny. Czynne latem w godzinach 10:00-18:00. Bilet normalny kosztuje 16 €, ulgowy 10,50 €. Możliwe tańsze wersje biletów rodzinnych oraz niższa cena przy zakupie przez Internet 12,50 €/10,50 €.

Bilety łączone do Parku i Akwarium kosztują 44,50 € normalny i 38 € ulgowy, kupione on-line 42,50 € i 35,50 €. Podane ceny są dość stabilne i nieco tylko wzrosły od 2009 r.

Dla zainteresowanych, strona internetowa Gardalandu po angielsku. Zgodnie z informacją z tej witryny w sierpniu jest tłoczniej niż w lipcu, a w lipcu najtłumniej jest w soboty.

Dla wielkich fanów jest jeszcze w okolicy Canevaworld z Aquaparkiem i parkiem filmowym Movieland... A w pobliżu, nad jeziorem Garda są i inne atrakcje: Sirmione czy wjazd kolejką na Monte Baldo.