Pitigliano
Pitigliano znajduje się na południowym skraju Toskanii, w prowincji Grosseto. Stare miasto usytuowane jest na tufowej skale wysokiej na 313 m n.p.m., a właściwie skalnym cyplu otoczonym zadrzewionymi dolinami wyciętymi w skałach przez rzeki Lente, Meleta i Prochio.
Dojazd
- Od zachodu, od strony morza (i głównej drogi wybrzeża SS1) drogą krajową/regionalną nr 74 - SS74/SR74, zwaną Maremmana.
- Natomiast od północy, od Sieny drogą SS2 (SR2) do Acquapondente i potem SP49 do La Buca, a tu ostro w prawo na SR74. Po zjeździe z SS2 droga robi się trochę górzysta i kręta. Fragment drogi przebiega przez region Lazio.
W Pitigliano jest problem z parkowaniem. Jeżdżenie autem po starówce nie ma sensu, a w niektórych miejscach jest niemożliwe. Blisko starego centrum nie ma za wielu miejsc do pozostawienia auta. Jest za to parking koło cmentarza, przy ulicy Via Madonna del Fiore. Właściwie są to miejsca postojowe wzdłuż ulicy. Jadąc z północnego–wschodu (od SS2), przed ostrym zjazdem w dół z ciasnym zakrętem, wjechać trzeba w ulicę Via San Michele i szukając wolnego miejsca, jechać ewentualnie dalej, w kierunku Via Madonna del Fiore. Jeśli przejedziecie ten zjazd z głównej drogi, to za chwilę praktycznie wyjedziecie z miasta.
Historia
Obszar urwiska i otaczających go dolin był już zasiedlony przez ludzi kilka tysięcy lat temu. Ślady Etrusków pochodzą od VIII w. p.n.e., a pomiędzy I w. p.n.e., a II w. obecni byli tu Rzymianie. Pierwszy raz nazwa Pitigliano pojawia się w zapiskach z 1061 r. Od XI w. należało do hrabiów Aldobrandeschi rządzących Maremmą. Miasto rozwijało się w cieniu pobliskiej Sovany, wtedy stolicy hrabstwa. W 1293 r., dzięki małżeństwu, przeszło we władanie rodu Orsinich. Orsini stracili Sovanę na rzecz Sieny, swoją główną siedzibą uczynili Pitigliano i w XV w. nastąpił wielki rozkwit miasta, sprowadzono tu znanych artystów i architektów.
Pitigliano leżało na pograniczu Toskanii (na północy) i Państwa Kościelnego (na południu). W efekcie, w wyniku prześladowań okresu kontrreformacji, od XVI w. zaczęli się w Pitigliano osiedlać uchodzący na północ Żydzi, tworząc tam ciekawą kulturalnie enklawę. W 1604 r. ziemie Orsinich zostały przejęte przez Wielkiego Księcia Toskanii.
Co ciekawego można zobaczyć
Pitigliano to bardzo ładne miejsce. Miasto usytuowane jest na skale, właściwie - tufie, domy zbudowane z tufu, więc mówi się o nim "Miasto tufu"... Nie wiem, czy skała jest dziurawa jak ser, ale najpierw woda drążyła w tufie jaskinie, potem także robili to ludzie i do dzisiaj są te przestrzenie wykorzystywane jako piwnice, czy magazyny.
Na Via San Michele jest mały deptak nad urwiskiem, przy ulicy. Roztacza się z tego miejsca piękna panorama starego miasta górującego nad okolicą. Widok ciasno zbitych domów na urwisku skalnym robi niesamowite wrażenie. Budynki wykonane z tego samego materiału co urwisko, niemal stapiają się ze skałą. Rzuca się w oczy akwedukt Medicich (niegdyś dostarczający wodę do miasta), a za nim wielka bryła pałacu Orsinich.
Starówka to wąskie, interesujące uliczki z niejednolitą zabudową. Kamienice różnej wysokości i szerokości, wspinają się po pochyłości wzgórza. Niektóre uliczki są dość strome, inne bardzo ciasne – ledwie na szerokość ramion. Sporo tu barwnych kwiatów pod oknami, czy roślin zielonych w zaułkach. Kiedyś zazwyczaj na parterze domu były stajnie, a na piętrze mieszkały rodziny. Obecnie na parterze zamiast stajni zobaczyć można składziki lub mieszkania. Ruch samochodowy jest bardzo ograniczony – do wielu domów autem się nie dojedzie. Tu i ówdzie przed kamienicą stoi ławeczka, albo krzesła i stolik. Starsi ludzie przyzwyczajeni są do przesiadywania w cieniu, koło domu. W kilku miejscach było to widoczne.
Z kartek na drzwiach budynków można wnioskować, że sporo mieszkań jest na sprzedaż – były podawane kontakty do agencji nieruchomości. Młodzi ludzie nie widzą perspektyw życia w małym mieście, a starzy powoli wymierają... Pojawili się obcokrajowcy, którzy kupowali tu apartamenty, wymagające zazwyczaj gruntownej renowacji, ale nawet oni zaczęli się przenosić do nowej części miasta. Tam można zaparkować samochód pod domem...
Wewnątrz starówki zbudowano zamek, należący pierwotnie do Aldobrandeschich, następnie przeszedł on w ręce rodu Orsini. Na bazie dawnego zamku, na przełomie XIV i XV w. Antonio da Sangallo Młodszy zaprojektował i zbudował nową fortecę. Znana jest więc jako Palazzo Orsini. Znajdowała się w posiadaniu Orsinich od końca XIII w. do początku XVI w. W tym okresie była rozbudowywana i upiększana. Z zewnątrz rzeczywiście wygląda jak olbrzymia forteca, wewnątrz nieco bardziej przypomina pałac. Obecnie znajduje się tutaj muzeum.
Wstęp płatny 3 €, zniżkowy bilet 2 €, otwarte latem w godzinach 10:00-13:00 i 15:00-19:00, w poniedziałek nieczynne, w sierpniu czynne codziennie.
Na Piazza Gregorio VII znajduje się katedra św. Piotra i Pawła (Cattedrale Santi Pietro e Paolo). Zbudowana była w okresie średniowiecza, przebudowywana w XVI i następnie w XVIII w. Dość specyficznie kontrastuje tutaj średniowieczna wieża sąsiadująca z barokową fasadą kościoła. W katedrze zobaczyć można prace XVIII-wiecznych artystów.
Dzięki ochronie Medicich, osadnictwo uchodźców żydowskich w mieście zwiększyło się od połowy XVII w. W szczytowym okresie Żydzi stanowili 10% mieszkańców grodu. Rodziny żydowskie opuszczały powoli okoliczne miasta, tworząc w XVII w. w Pitigliano jedyną enklawę w całej Maremmie.
Byliśmy w muzeum kultury żydowskiej, dawnym Getto. Można zobaczyć odrestaurowaną stosunkowo niedawno synagogę z 1598 r., w której dzisiaj już się nikt nie modli. Żydów już nie ma. Jeśli nie byliście nigdy w synagodze, a interesujecie się innymi kulturami - warto zajrzeć. Jest tu kilka ciekawych miejsc w ramach muzeum - widać jak tu niegdyś żyli ludzie. Są drążone w skale pomieszczenia, w których dojrzewało wino, dokonywano zgodnego z tradycją uboju zwierząt, produkowano koszerne pieczywo, są i rytualne łaźnie.
Wejście do muzeum jest płatne, bilet normalny 3 €, zniżkowy (dzieci, starsi) 2 €. Czynne latem 10:00-12:30 i 15:30-18:30.
W Pitigliano chrześcijanie i Żydzi żyli ze sobą w zgodzie przez wieki, dzięki temu miejsce zwano "Małym Jeruzalem". Niewielu Żydów przeżyło II wojnę światową, a ci którzy przeżyli to często dzięki pomocy współobywateli z Pitigliano. Historia koegzystencji chrześcijan i Żydów w tym mieście ma dla niego ogromne znaczenie historyczne.
Miasto znane jest także z produkowanego tutaj białego wina Bianco di Pitigliano.
Innym malowniczym miastem na tufowej skale jest pobliskie Sorano. Tam nie byliśmy, ale widziałem zdjęcia i chyba się jeszcze wybierzemy. Byliśmy za to w nieodległej małej Sovanie, dawnej stolicy regionu i nam się podobała.