Werona (wł. Verona)
Miasto Romea i Julii, jest ważnym ośrodkiem w regionie Veneto, jest też stolicą prowincji o nazwie, oczywiście Verona. Miasto leży w zakolach rzeki Adygi, która tworzy tu wielkie "S". Werona znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Dojazd
W odległości ok. 12 km od centrum Werony (nieopodal Villafranca) znajduje się jej główne lotnisko międzynarodowe Valerio Catullo. Tanie linie latają na lotnisko Gebriele D'Annunzio, oficjalnie Brescia, dokładniej Montichiari – jakieś 60 km od Werony. Autobusy dowożą podróżnych z tego lotniska do Werony. Ostatnio oba lotniska funkcjonują chyba w ramach Aeroporti Sistema del Garda Verona Brescia.
Dojazd autem do Werony jest dość łatwy. Do miasta prowadzą autostrady A22 północ-południe, czyli z Austrii lub z Modeny oraz A4 wschód-zachód, czyli od strony Wenecji lub Mediolanu.
Historia
Obszar Werony zamieszkany przez plemiona Euganejczyków został przyłączony do Rzymu ok. 300 r. p.n.e. Werona została kolonią rzymską w 89 r. p.n.e. Miała spore znaczenie dzięki położeniu na skrzyżowaniu wielu ważnych wtedy szlaków. W niespokojnych czasach wieków V – XI Werona przechodziła z rąk do rąk Gotów, Longobardów, Franków.
Kiedy mieszczanie urośli w siłę w 1100 r. w mieście wprowadzono władzę lepiej reprezentującą ich interesy, czyli kolegialną pod przewodnictwem podestà, pochodzącego z arystokracji. W XIII w. podestà, który miał kierować sprawami kraju w imieniu wspólnoty, przejął kontrolę.
Powróciły więc rządy książąt, a od przejęcia władzy przez Mastino della Scala rozpoczęły się czasy Scaligerich. Podbili lub dzięki traktatom przejęli kontrolę nad Padwą, Treviso, Vicenzą, Brescią, Luccą, Parmą. Rodzina Scaligerich okryła się niechlubną sławą mordowania braci w drodze do władzy, ale niektórzy przedstawiciele rodu znani są także z dbałości o sprawy miasta i jego rozwój, byli wielkimi mecenasami sztuki.
U szczytu, w początkowym okresie XIV w. byli po królu Francji najbogatszymi książętami Europy. To nie podobało się okolicznym państwom-miastom i wielkim rodom, które wspólnie zbrojnie pokonały Scaligerich i zmniejszyły ich wpływy do obszarów Werony i Vicenzy.
Ostatecznie, na początku XIV w. Werona uległa Wenecji. Napoleon podbijając Wenecję i kończąc czasy Republiki, przyłączył Weronę do Austrii w 1797 r. W roku 1866, wraz z resztą regionu Veneto, weszła w skład Królestwa Włoch.
Aktualna pogoda w Weronie.
Co ciekawego można zobaczyć
Jak w wielu innych dużych miastach, centrum jest zatłoczone. Szczególnie centra historyczne (jak tu, w zakolu rzeki Adygi) to zazwyczaj sieć wąskich uliczek, często z zakazem wjazdu dla obcych. Warto samochód zostawić np. na Corso Porta Nuova. Ale by było to możliwe, lepiej wybrać się tam w niedzielę. W dzień wolny od pracy mieszkańcy nie jadą do centrum, są tam raczej tylko turyści. To zwiększa szanse na miejsca parkingowe. Niedaleko bramy przed Piazza Bra jest parking, ale tam zażądano od nas kluczyków od auta – "o w życiu..." pomyślałem i wyjechaliśmy zostawić samochód na ulicy.
Karta Werona
Ponieważ do wielu muzeów czy kościołów wejście jest płatne, jeśli chcecie więcej zwiedzać, warto zakupić kartę wstępu do różnych obiektów w mieście (właśnie muzea, kościoły, ale także przejazd autobusem ATV). Z kartą wchodzi się do niektórych obiektów za darmo, a do niektórych ze zniżką. Wychodzi wtedy taniej. Przykładowo wstęp do domu Julii to 6 €, a karta kosztuje 15 € / 24 godz., lub 20 € / 72 godz. Kartę można kupić w muzeach i kościołach, które odwiedzacie. Aczkolwiek w "Domu Julii" okazało się, że wszystkie karty właśnie im wyszły... Informacje na temat Karty Werona (po angielsku) znajdziecie na stronie Verona Card.
Interaktywna mapa (widok z satelity) spozycjonowana na Weronę.
Z Corso Porta Nuova trafiamy na Piazza Bra, wprost na amfiteatr. Arena robi wrażenie... Choć dzisiaj mocno zrujnowana, widać jaka była wielka, jak ciekawie zbudowana. Do częściowego zniszczenia przyczyniło się trzęsienie ziemi z roku 1117. Budowę Areny zakończono około roku 30.
Jest trzecią największą we Włoszech po rzymskim Koloseum oraz arenie w Capui. Jej długość wynosi 139 m, a szerokość 110 m, mogła pomieścić 25.000 widzów na 44 rzędach marmurowych siedzeń (stopni). Obecne 2 piętra budynku (dzisiejsza fasada) wspierały widownię, ale było jeszcze jedno, wraz z dodatkowym zewnętrznym pierścieniem murów z białego i różowego wapienia. Był tam też korytarz wokół amfiteatru. Ta część budowli została jednak zniszczona. Trzęsienie ziemi przetrwał tylko fragment, który pozwala ocenić o ile większa była oryginalna bryła.
Arena wciąż żyje. Odbywają się tu przedstawienia, np. opery w ciepłe, letnie noce. Jeśli mieszkacie w pobliżu, pewnie warto przeżyć taki spektakl. Wejdźcie i obejrzyjcie amfiteatr, z jego korony roztacza się widok na plac i okolice. Wstęp płatny, bilet normalny kosztuje 6 €, z Kartą Werona darmo.
W Weronie wszyscy turyści kierują się pod dom szekspirowskiej Julii – Casa di Giulietta. Długo szukaliśmy go, a on znajduje się blisko głównego placu Piazza delle Erbe, przy via Cappello. Przejście z bramy na podwórze ma na ścianach pełno poprzyczepianych karteczek, prawdziwe graffiti zakochanych. Na podwórzu - tłumy, każdy przeciska się do brązowej rzeźby Julii by przytrzymać ją "na szczęście" za prawą (dobrze wyszlifowaną) pierś i, co gorsza, zrobić sobie przy tym zdjęcie. Inni wychodzą na balkon Julii i czekają na zdjęcie z dołu. Wywołuje to wszystko niezłe zamieszanie.
Tragedia Romea i Julii wpisała się w historię kulturalną Werony jakby miała miejsce naprawdę, choć najwcześniejsze wersje opowieści sytuują ją w Sienie... Wejście do domu jest płatne, jak już pisałem, bilet normalny kosztuje 6 €, z Kartą Werona darmo.
Warto przejść się potem przez plac delle Erbe. Wiele tu ciekawych budynków. Nad placem góruje wieża torre dei Lamberti o dość specyficznej, w części "prążkowanej" fakturze. Przed pięknym barokowym pałacem Maffei stoi kolumna z uskrzydlonym lwem – symbolem Republiki Weneckiej i czasów jej panowania. Znajdziecie tu wielkie targowisko. Mniej więcej w połowie placu znajduje się przejście pod Arca della Costa na Piazza dei Signori. Tu skupiała się władza państwa-miasta. Wokół pałace władz miejskich i Scaligerich, na środku pomnik Dantego. Idąc dalej via della Costa mijamy kościół Santa Maria Antica z pomnikami/grobowcami dawnych lokalnych władców (ród Scaligeri).
Dochodzimy do rzeki - Adygi i następnie, nieco w lewo, znajduje się największy kościół Werony - Santa Anastasia, budowany przez Dominikanów w latach 1290-1481. Wnętrze nie jest tak ciekawe jak katedry, która stoi 2 kwartały domów dalej przy Piazza Duomo (dojście ulicą via Duomo). Pomimo to w środku jest ładnie, wnętrze gotyckie w kształcie, renesansowe w wykończeniu, pełne fresków i marmurów. Ciekawa marmurowa (a jakże...) kolumnada przed ołtarzem nadaje miejscu specyficznego charakteru. Wstęp do kościoła płatny, bilet normalny kosztuje 2,50 €, z Kartą Werona darmo.
Katedra Cattedrale di Santa Maria Matricolare, lub po prostu Duomo di Verona powstała na miejscu dwóch innych kościołów zniszczonych trzęsieniem ziemi z 1117 r. Zbudowana w stylu romańskim, została konsekrowana w 1187 r. Była przebudowywana, a bieżący wygląd wnętrza pochodzi z XV w. Jest to o tyle ciekawa budowla, że właściwie jest tam kilka kościołów z różnych okresów czasu. Na lewo od ołtarza jest przejście do drugiego kościoła, stojącego na ruinach jeszcze starszej budowli. Owe fragmenty są odsłonięte na środku, poniżej poziomu podłogi. Pomiędzy budynkami jest jeszcze wejście do starego baptysterium. Wstęp do katedry płatny, bilet normalny kosztuje 2,50 €, z Kartą Werona darmo.
Idąc od katedry na południowy-zachód, dojdziemy do Castelvecchio (Stary zamek). Budowany w latach 1354-1376 przez Scaligerich, jest klasycznym przykładem średniowiecznej architektury Werony. Rozpoznawalne gotyckie czerwone mury z cegły, charakterystyczne blanki w kształcie litery M. Obecnie w zamku znajduje się muzeum z dość bogatymi zbiorami dzieł sztuki z okresu średniowiecza. Wstęp płatny, bilet normalny kosztuje 6 €, z Kartą Werona darmo.
Ładny jest widok z murów zamku na Adygę i ufortyfikowany most Ponte Scaligero (zwany także mostem Castelvecchio) z 1356 r. W tym czasie było to osiągnięcie techniczne, największy na świecie łuk mostowy - 48,7 m. Most został pieczołowicie odrestaurowany po zniszczeniu przez Niemców w 1945 r.
Planując zwiedzanie weźcie pod uwagę, że muzea bywają nieczynne w poniedziałki lub przynajmniej godziny otwarcia są skrócone.
Stosunkowo niedaleko od Werony znajduje się ciekawie położone jezioro Garda z szeregiem atrakcji turystycznych.